Urodziny górołaza

Ciąg dalszy karteczek nietypowych. Ta jest jeszcze inna - bo zamówienie było bardzo szczegółowe: miały być góry, wędrowiec, tabliczka ... Zdecydowanie nie było łatwo znaleźć takie gotowe papiery, więc zabrałam się za farby i pędzel. Nie, nie malowałam od bardzo dawna ;). O ile pamiętam, jakoś tak w podstawówce ostatnio ;)
Po namalowaniu obrazka potraktowałam go mgiełkami - nie widać tego, ale obrazek migocze cały ;)

Kwiatek jest własnoręcznie zrobiony.


***

Z innej bajki - zapraszam do zajrzenia do Skarbnicy Pomysłów - czeka nas - Was, jak sie dacie zaprosić - prawdziwie gorący weekend ;)

Komentarze

  1. Wow! Jakieś ukryte talenta się ujawniły. Co jeszcze masz w zanadrzu? Przezabawny ten ludzik na kartce.

    OdpowiedzUsuń
  2. no prosze prosze bardzo fajny :) kwaitek super :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze :)