Art journaling łączy ludzi! I to jak:) ten wpis powstał na wyzwanie Scrapujących Polek - motywem miała być dłoń. Tu są trzy - moja, oraz dwie moich dwóch chłopaków - jaśniejsza należy do młodszego - rocznego, a ciemnie sza to ręka starszego, 3,5 letniego.... który to pracowicie ze mną malował - fioletowa smuga na odbiciu jego ręki to właśnie jego twórczy wkład we wpis.
Z ciekawostek - proporcje dziecięcych dłoni nie są zaburzone - młodszy naprawdę ma rękę niewiele mniejszą niż starszy! - co było dla mnie sporym zaskoczeniem :D.
Tak więc - nieskończoność zaklęta w dłoniach.
Super wyzwanie, fajna akcja:))
OdpowiedzUsuńNie ma to jak wspólne zabawy.Szkoda że moi synowie wyrośli z zabaw ze mną,teraz mają inne pomysły na zabawy:)))Ciekawe wyzwanie nieskończoność zaklęta w dłoniach,czemu nie ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam