Ślub w błękicie

Było delikatnie i pastelowo, teraz kolory intensywniejsze, ale za to prawie monochromatycznie. Kartka błękitna, znów z papierów AltairArt, które nieco postemplowałam nutkowo. 
Z pracą się trochę ruszyło, z tym, że pisanie po nocach zdecydowanie nie służy, kiedy ma się słodkiego małego skowronka w domu ;) Młodszy synek wyspany jest wcześnie i zdecydowanie sam siedzieć w łóżeczku nie chce :). 
Wracam do pisania/czytania. 




Miłego dnia! :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze :)