Z kartki na kartkę kolory coraz intensywniejsze - na przekór powoli nadchodzącej jesieni. Kalendarzowo do niej daleko, ale robi się coraz chłodniej i nawet w pełnym słońcu wiatr nie jest już przyjemny. A dzisiejszy poranek przywitał deszczem. Jutro starszy synek idzie do przedszkola, drugi rok już (trochę awansem idzie do grupy 4-latków, choć do wieku 4 lat brakuje mu kilku miesięcy). Ale już taki duży i dorosły się wydaje :) Czas stanowczo z szybko leci.
A propos czasu. Już po wakacjach, mamy wrzesień, więc po Lift Summer Crafts, spotkanie w sobotę było bardzo miłe, miałam okazję poznać wiele bardzo miłych i ciekawych osób :) A tak wyglądało nasze stoisko w kątku przy schodach w Pracowni Atelier Czerwona. Organizatorkom bardzo dziękuję i mam nadzieję, że za rok też będzie można się spotkać w ramach kolejnej edycji LSC :)
Kartka swietna I kolorki w sam raz na zatrzymanie lata :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
dziękuję :)
Usuńpiękna... chciałabym tak umieć :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńAle umiesz robić naprawdę przepiękne rzeczy :)
bardzo fajna kolorystyka
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń