Warszatowo

W sobotę, zamiast się przygotowywać do obrony ;) zostawiłam dzieciniec pod opieką taty i wybyłam w siną dal warsztatować się z Enczą. Enczy nie trzeba nikomu przedstawiać ^^, kiedy więc się trafiła możliwość pójścia na jej warsztaty, nie wahałam się ani chwili :)
Tak więc całe popołudnia rwałam papierki, tuszowałam, posypywałam brokatem... i takie oto są tego rwania i tuszowania efekty:


I tak poodgrażam się, że to nie ostatnie moje warsztaty ;) Było świetnie, bardzo kreatywnie i twórczo. 
Na zachętę: Tutaj i tutaj można obejrzeć fotorelację z warsztatów :)
Kilka moich zdjęć
 Warszatowe kartki dziewczyn - każda inna, oryginalna, a pracowałyśmy na tych samych papierach i innych materiałach :)




Pozwoliłam sobie kilka zdjęć też zwędzić od Enczy:



A na koniec mogę powiedzieć, że... znów jestem magistrem ;)

Komentarze

  1. Super! Gratuluję oczywiście tytułów i pozdrawiam cieplutko :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję a praca przepiękna

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, naprawdę niepowtarzalne klimatyczne te Twoje karteczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne, bardzo klimatyczne kartki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak zazdroszczę Ci tych warsztatów , Encza ... wow ... Ja marzę o takich , ale jeszcze trochę podszkolę się na własną rękę , napatrzę i jak ćórka podrośnie będę mogła się realizować . Karteczka urocza wyszła , magiczna jak magiczne są święta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ile ma córka:)? Moje dwa szkraby musiały bez mamy się obejść przez 3 godziny ;)
      Bardzo dziękuję :)

      Usuń
  6. Ja też zazdroszczę :)))))))) ....a karteczki sa przepiękne i z charakterem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękne!! nie mogę się napatrzeć !!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze :)