W ramach odpoczynku od tematów zaproszeniowych (kolejna porcja zaproszeń wczoraj została ode mnie odebrana) powstała kartka świąteczna. Mimo starań jakoś nie jestem w nastroju do bardziej typowo wiosennych kolorów - nie i już. Kolory nie działają, ma być brąz, żółty, ciemna zieleń. Może dlatego, że wiosna może i nadeszła, ale zdecydowanie jest jeszcze mało zielona i kolorowa.
Na nieszczęście dzieci i mnie zmogło jakieś choróbsko i dzisiejszy dzień spędziliśmy na chorowaniu.
mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej, zwłaszcza, że do soboty i Scrapowiska już coraz bliżej ;)
Kartkę zgłaszam na wielkanocne wyzwanie w Ikropce
Ale cudo! Prześliczne karteczka. Moje klimaty.
OdpowiedzUsuńbardzo ładna . ja dopiero co pognałam chorobę z domku . Trzymało mnie rekordowo , bo trzy tygodnie
OdpowiedzUsuńŚliczna właśnie w takich kolorkach :) Zdrówka życzę :))
OdpowiedzUsuńPiękna kartka!!!
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka!
OdpowiedzUsuńWitam w Szufladowym wyzwaniu.