Wężowa skóra

W poprzedniej notce na pierwszy ogień ;) poszła kolekcja "Falling Stars", teraz czas na "SnakeSkin". 
Chciałam zrobić coś innego niz zawsze i chyba mi się udało :) Kwiatki zrobione własnoręcznie, zawsze szło mi bardzo opornie, ale chyba odkryłam patent, jak uczynić to zajęcie łatwym i przyjemnym 
Zatem ślubna wężowa skórka, konkretnie papier Promenade/Recall
Nie widac tego na zdjęciach, ale papier i kwiaty popsikane i pochlapane są mgiełkami i maja złoty połysk.




 Para oraz motylki pokryte są glossy sccents


W środku:
Pracę zgłaszam na wyzwanie w Diabelskim Młynie :)



Na koniec się pochwalę :), bo moja poprzednia kartka została zliftowana - zobaczcie koniecznie tutaj, bo lift jest piękny :)

Komentarze

  1. połowa określeń to dla mnie magia :) tak jak magiczna jest ta kartka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja po pół roku zaczynam chwytać ale nadal magia , fakt . Cudne kwiatuchy , całkowicie inne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robienie kwiatów wciąga :D Bardzo dziękuję :)

      Usuń
  3. Piekna kartka, pełna romantyzmu i delikatności.
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ale śliczna kartka - piękne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna kartka, te kwiatki są niezwykle efektowne!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze :)